Dziś mogę odetchnąć. Mimo tego, że dopiero udało mi się usiąść, a za chwile ciąg dalszy przerzucania kartek A4 przed jutrzejszym, kolejnym, zaliczeniem. Dziś i tak jest OK. Zdobyłem pieniądze na spłacenie moich długów względem Politechniki, a chodziło mi to po głowie już od dawna. Teraz będzie można wreszcie odkładać kasę na nową dźwiękówkę i sterownik! Pisałem już, że mam dobry humor?
Dziś też dostaliśmy zapowiadany niedawno klip od TEDE. Kiedy był na swoim tripie za wielką wodą (nie oglądałem relacji) ciekawiło mnie czy wpadnie do jakiegoś ciekawego studia, a może do kilku, w poszukiwaniu nowych brzmień.
Czy to zrobił? Nie wiem, na szczęście wykorzystał chwile i nagrał tam ten klip.
1/21/2013 04:42:00 PM
Unknown
| 
Tagi: 
