Tylko kurwa gimby, nie nagrywajcie na tym bicie, bo go najzwyczajniej w świecie spierdolicie. Proszę. Popieram, pewnie niejeden nie oprze się pokusie nagrania swojego "gówna" na tym kozaku nie zastanawiając się czy warto. Otóż odpowiadam: NIE WARTO.
Są piosenki, których nie samplujemy (z różnych powodów), są też bity, które należy zostawić. Po co? Nawet gdyby ktoś nagrał dobry tekst do tego bitu, uważam, że powinien on się kojarzyć tylko z oryginałem. Myślicie podobnie?